poniedziałek, 20 lutego 2012

W oczekiwaniu na wiosnę...

Powiem Wam szczerze, że mam już serdecznie dosyć tej zimy. Dzisiaj gdy na chwilę wyszło słonko zrobiło się tak przyjemnie za oknem (tylko za oknem, bo po wyjściu z domu czar prysł). Postanowiłam więc poprawić sobie nastrój makijażem w kolorach kojarzących mi się z wiosną (no... i jeszcze kilkoma ciastkami).
Efekt mojego dzisiejszego maziania jest taki:

Zrobiłam do tego makijażu stepik:


 Użyte kosmetyki:
- podkład Paese 
- puder Cantare
- róż Pierre Arthes
- cienie z palety 120
- morski cień Wibo
- tusz Wibo
- brązowy cień Paese
- eyeliner żelowy Wibo
- szminka Avon

9 komentarzy:

  1. Podoba mi się. Użyłaś tanich kosmetyków a wyszło naprawdę super. Makijaże masz cudne! Zapraszam na mojego bloga. Makijaży nie robię ale kocham kosmetyki i gotowanie więc może przypadnie Ci do gustu:) http://77gerda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny! aż się cieplej zrobiło ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudownie Ci w takich kolorach:) ehh ja też już bym chciała wiosnę.. może nieco by mnie postawiła na nogi :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Pieknie dopasowane kolorki :))

    OdpowiedzUsuń
  5. to juz wiem jak sie do pracy wymaluje:D jak bd szła na popoludnie:P Bo na rano to maź, maź jednym cieniem kreska i jazda:P

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiosna, wiosna wiosna ach to Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja tez czekam wiosny moze mnie do zycia obudzi a makijaz bardzo energetyzujacy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. This is beautiful, I want to try this!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny.. Bardzo lubię Twoje makijaże :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...