poniedziałek, 30 lipca 2012

Kwieciste inspiracje

Mój kwiecisty konkurs jest już na półmetku a Waszych zgłoszeń jest zaledwie kilka :( Pomyślałam sobie, że może brak Wam inspiracji? Pstryknęłam trochę fotek, które mogą Was zainspirować:







Jeśli macie ochotę zrobić bardzo kolorowy makijaż, możecie jako inspiracji użyć kilku zdjęć :)
Nadal czekam na Wasze prace zarówno na Waszych blogach jak i na Facebooku.
Dla przypomnienia zasady TUTAJ oraz TUTAJ.
Powodzenia.

czwartek, 26 lipca 2012

Carmine red FM

Kolorówka FM w katalogu wygląda bardzo kusząco, niestety jej ceny już mniej :( Mimo wszystko postanowiłam skusić się w końcu choćby na jeden cień do powiek, taki najtańszy ;) Mój wybór padł na kaszmirowy cień w kolorze Carmine Red. To bardzo intensywna, matowa czerwień. Cień jest meganapigmentowany, po prostu cudo!!!

W ostatnim poście mogłyście już zobaczyć makijaż wykonany tym cieniem. Ale specjalnie nie pokazywałam zdjęć makijażu z bliska. Zrobię to teraz:


Myślę, że skuszę się jeszcze na fiolet z tej serii.
Cena - 13,90zł

wtorek, 24 lipca 2012

Mleczna czekolada - Joanna Naturia


Długo zastanawiałam się na jaki kolor ufarbować włosy. Wahałam się pomiędzy blondem, rudym, brązem oraz nad kolorem zbliżonym do naturalnego koloru moich włosów. Ten pierwszy odpadł, bo na kolorze, który obecnie miałam wyszedł by żółty. Drugi, choć podoba mi się najbardziej odpadł, bo musiałabym często farbować włosy (rudy szybko płowieje oraz strasznie widać nawet małe odrosty), a ja zapuszczam i nie chcę ich zbytnio katować. Mój naturalny kolor włosów nie podoba mi się wcale (taki mysi), więc wybór padł na brąz.
Farb Joanny używałam już nie raz, zawsze byłam zadowolona z efektów, więc i tym razem postanowiłam wybrać farbę właśnie tej firmy.
Nie będę pisała szczegółowej recenzji, bo pisałam już o farbach Naturia TUTAJ oraz TUTAJ.
Kolorem "Mleczna czekolada" farbowałam już włosy jakieś 4 miesiące temu, ale nie robiłam fotek. Teraz postanowiłam pokazać Wam jak wyglądają włosy świeżo po farbowaniu tym kolorem.

  
Kolor jest dosyć ciemny, ale w słońcu widać piękne złote refleksy. 



czwartek, 19 lipca 2012

Lakierowe cacuszka

Przeglądając blogi dziewczyn zajmujących się wizażem doszłam do wniosku, że inspiracją do stworzenia makijażu może być wszystko. Widziałam makijaże inspirowane owocami, zwierzętami, postaciami z bajek czy filmów. Zastanawiałam się czym by tu jeszcze można się zainspirować? No i wpadłam na pomysł - biżuteria. Na początek poprzeczkę postawiłam sobie wysoko, bo za inspirację posłużyły mi kolczyki, które są tak piękne, że stworzenie choć w połowie tak pięknego makijażu jest praktycznie niemożliwe. Ale ja lubię wyzwania.



Kolczyki stworzyła Kasia, która jest lakieromaniaczką. Razem zaczynałyśmy pisanie blogów prawie 3 lata temu na bloxie. Ja pisałam (i nadal piszę) o makijażu ona o lakierach do paznokci. Jakiś czas temu Kasia zaczęła używać lakierów nie tylko do malowania paznokci, ale również do tworzenia przepięknej biżuterii. 
Jej dzieła możecie zobaczyć na jej nowym blogu:
http://lakierowecacuszka.blogspot.com/
oraz na jej stronie na Facebooku:
https://www.facebook.com/LakieroweCacuszka

A teraz makijaż:
 
 
  
 
I jak ?? Sprostałam zadaniu??

Kosmetyki jakich użyłam to:
- paleta 100 cieni e.l.f.
- paletka sleek Acid
- granatowy cień Hean
- brokat NYX
- eyeliner w pisaku e.l.f.
- srebrna żelowa kredka Avon
- tusz L'Oreal
- poczwórne cienie Hean do podkreślenia brwi
- żel do brwi Wibo
- podkład Joko
- puder Joko
- róż Avon
- bezbarwny błyszczyk Avon

środa, 18 lipca 2012

Kwiecisty konkurs na Facebooku

Kochane, za Waszymi namowami postanowiłam dać szansę na wygraną w moim konkursie osobom nie prowadzącym blogów a udzielającym się na Facebooku.
Jeśli macie ochotę zmalować makijaż inspirowany kwiatami, możecie wrzucić jego zdjęcia wraz z opisem na moją stronę:
 https://www.facebook.com/Cleo80makeup
Poza tym wszystkie pozostałe zasady konkursu pozostają bez zmian. Proszę o przeczytanie ich TUTAJ.
Wśród osób, które wrzucą swoje makijaże na FB wybiorę tą, której makijaż najbardziej mi się spodoba i otrzyma ona ode mnie taki upominek:

1. paletka cieni e.l.f.
2. maseczka oczyszczająca z Avonu
3. lakier Hean
4. tusz L'ambre
5. kolczyki z kwiecistym motywem

Życzę Wszystkim powodzenia i czekam na Wasze prace :*

poniedziałek, 16 lipca 2012

Biotebal 5


O moich problemach paznokciowych pisałam już wiele razy. Od zawsze były cienkie, kruche i łamliwe a do tego strasznie się rozdwajały. Wydałam już chyba majątek na różne odżywki do paznokci czy suplementy diety. Te pierwsze jeszcze pogarszały stan moich paznokci. Jeśli chodzi o suplementy to zazwyczaj zażywałam takie zawierające w swoim składzie skrzyp, ale dopiero niedawno gdzieś przeczytałam, że one działają dopiero po roku regularnego stosowania. Aż taka cierpliwa to ja nie jestem. Na ogół, gdy po dwóch miesiącach nie widziałam efektów dawałam sobie spokój. Doszłam więc do wniosku, że skoro nic na mnie nie działa, to już nigdy nie będę wydawała pieniędzy na ratowanie swoich paznokci.
Nigdy nie mów nigdy!!! Gdy zobaczyłam w telewizji reklamę leku Biotebal, po prostu nie mogłam się oprzeć. Pan występujący w niej mówił tak przekonująco. Pomyślałam sobie: kurcze, jak to mi nie pomoże, no to już nic mi nie pomoże. I fruuu, pobiegłam do apteki. Kupiłam tabletki Biotebal o zawartości biotyny 5 mg. Początkowo trochę zdziwiło mnie maleńkie opakowanie a w nim maleńkie tabletki. Wszystkie suplementy jakie do tej pory zażywałam były dosyć spore i ciężkie do połknięcia. Tutaj takiego problemu nie ma.
Opakowanie zawiera 30 tabletek, co starcza na 30 dni kuracji. Jeśli chodzi o działanie, to uwaga, teraz napiszę coś w co mnie samej do tej pory ciężko jest uwierzyć: po trzech dniach moje paznokcie przestały się rozdwajać!!! To cud!!! Po 30 dniach są o wiele twardsze niż kiedykolwiek, nadal się nie rozdwajają a do tego ładnie błyszczą. Poza tym rosną szybciej. Wyglądają po prostu zdrowo. Pozostaje mi jedynie mieć nadzieję, że efekt ten utrzyma się jak najdłużej.
Efekty stosowania Biotebalu zauważyłam też na swoich włosach. Zaczęły troszkę mniej wypadać przy myciu oraz podobnie jak paznokcie szybciej rosną. Od ostatniego farbowania minęło 1,5 miesiąca. W tym czasie zazwyczaj mój odrost miał 1,5 cm długości, teraz ma on około 2 cm. Strasznie mnie to cieszy, bo szybciej osiągnę wymarzoną długość włosów :).
 Myślę, że jakiś czas powtórzę kurację, bo naprawdę dobrze zrobiła moim paznokciom i włosom.

Moje paznokcie wyglądają teraz tak:
Żałuję, że nie zrobiłam im zdjęcia przed rozpoczęciem kuracji :/ Musicie mi wierzyć na słowo, że wyglądały strasznie.

Cena około 30zł.

czwartek, 5 lipca 2012

Sleek Acid w akcji #2

...czyli ciąg dalszy moich poczynań z najbardziej żarówiastą paletką na świecie ;)
Tym razem chciałam zrobić kolorowy makijaż dzienny i doszłam do wniosku,  że tą paletką jest to niemożliwe. Makijaż z dziennym nie ma nic wspólnego, ale na jakąś imprezkę nada się znakomicie.



środa, 4 lipca 2012

Złoto-śliwkowy makijaż ślubny

Makijaże ślubne nie należały do moich ulubionych choćby z tego powodu, że mój aparat nie chce współpracować z delikatnymi kolorami. Ale skoro obiecałam wykonanie takiego makijażu to słowa dotrzymuję. I nawet nabrałam ochoty na więcej.
Długo myślałam jakich kolorów użyć. Zależało mi na zrobieniu czegoś innego, oryginalnego. W sieci jest mnóstwo makijaży ślubnych, ale większość to makijaże w odcieniach różu/fioletu czy delikatnych brązów.
No i wymyśliłam coś takiego:
Więcej zdjęć oraz tutorial możecie zobaczyć na stronie Zankyou.pl

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...