czwartek, 16 lutego 2012

Joko- Exclusive eye shadows base

Przetestowałam kilka różnych baz pod cienie. Pisałam już kiedyś o nich tutaj. Moją faworytką do tej pory była baza ArtDeco. Jednak po kilku miesiącach używania znienawidziłam ją do tego stopnia, że wylądowała w koszu. Jej konsystencja stała się tak twarda i sucha, że nie dało się jej w ogóle nałożyć.
Jakiś czas temu dostałam do testów nową bazę Joko. Rany, w samą porę nadeszło wybawienie. Jak obiecuje producent baza ma genialną kremową konsystencję. Łatwo się ją nakłada, nie trzeba jej z całej siły wcierać, nie tworzy grudek. Lekko rozświetla i rozjaśnia skórę powiek przez co kolory cieni wyglądają na bardziej intensywne. W 100% pełnia też swoje podstawowe zadanie- przedłuża trwałość naszego makijażu. Rano robię makijaż a wieczorem jest on jeszcze w praktycznie nienaruszonym stanie. Do tego baza ma bardzo ładny, delikatny różany zapach. Nie jest to dla mnie istotne, ale to miły dodatek. Na uwagę zasługuje też słoiczek. Ma on dosyć szeroką szyjkę przez co łatwo możemy nałożyć bazę na palec, nawet jeśli mamy długie paznokcie. Jeśli chodzi o skład to baza ma bezparabenową formułę, która została wzbogacona w kompleks witamin A, E i F, oraz naturalny olej z krokosza barwierskiego. 
Na chwilę obecną jestem totalnie zachwycona tą bazą, nie dostrzegam żadnych minusów. Mam nadzieję, że jej konsystencja pozostanie bez zmian przez kolejne miesiące :)


Cena około 24zł. Pojemność 5g.

5 komentarzy:

  1. U mnie ta baza się nie sprawdza, tzn. cienie mineralne źle się na niej układają.
    Trwałość makijazu też jest niewiele dłuższa niż bez bazy, ale może to dlatego, że mam "tłuste powieki" :(
    Artdeco miałam, ale teraz najlepiej spisuje mi się baza Kobo i Meow.

    OdpowiedzUsuń
  2. moja ulubiona baza to ta z hean. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa jestem tej bazy mma z art deco na razie super si esprawuje!

    OdpowiedzUsuń
  4. łooo kleoo ja nawet nie wiedziałam ze jesteś z Katowic :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...