Zielony służy do maskowania wszelkich niedoskonałości o czerwonym odcieniu jak np. pajączki, pryszcze czy zaczerwienienia.
Ostatni korektor jest w kolorze jasnego różu. Idealnie maskuje cienie pod oczami, delikatnie rozświetlając tą okolicę.
Wszystkie odcienie zamknięte są w wygodnym opakowaniu z lusterkiem. Dołączony jest też mały pędzelek, ale używam go tylko do nakładania korektorów na bardzo małe powierzchnie jak np. na pęknięte naczynka czy małe przebarwienia. Na pozostałe partie twarzy korektory najwygodniej nakłada mi się palcami.
Korektory są bardzo wydajne. Używam ich intensywnie od tygodnia a zużycia nie widać praktycznie w ogóle. Myślę, że cała paletka wystarczy mi na kilka miesięcy używania. Do tego kosztuje niewiele, bo około 20zł.
Polecam.
Do kupienia w sklepie:
Ciekawe czy zmienili skład? Bo miałam je ponad rok temu i były kompletnie beznadziejne :D
OdpowiedzUsuńMoże zmienili, a może po prostu masz inną skórę i Tobie nie pasowały. Dla mnie są świetne.
UsuńOjej, ja pamiętam Cię jeszcze z blogerek. W tym samym czasie zakładałyśmy bloga na konkurs organizowany przez polki.pl - przynajmniej tak mi się kojarzy. Wtedy byłaś jeszcze blondynką. Cieszę się, że znów na Ciebie trafiłam :)
OdpowiedzUsuńWitaj :) Bloga piszę od ponad 3 lat :) Najpierw na bloxie potem chwilę na blogerkach a teraz tutaj.
UsuńPozdrawiam :*
O, a ile kosztuje?;p Ja mam z Catrice Allround COncealer i tez ma dwa bezowe rózowy i zielony. JEstem z niego w sumieb zadowolona, zapłaciłam 15 zł chyba;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:*
Mogą być całkiem niezłe ;]
OdpowiedzUsuńoo właśnie się nad tym zastanawiałam i może się skuszę w takim razie :)
OdpowiedzUsuńmam te korektory, tyle tylko, że jasne bez zielonego i różowego. u mnie się niestety nie sprawdziły, były za twarde i trudno się je nabierało/rozprowadzało. może akurat trafiłam na takie?
OdpowiedzUsuńmam ta paletkę, niestety u mnie totalnie się nie sprawdza, ani krycia ani konsystencji.
OdpowiedzUsuń