środa, 18 stycznia 2012

KissBox

I ja stałam się szczęśliwą posiadaczką grudniowego (??) KissBoxa. O jego zawartości pewnie czytałyście już na setce innych blogów. Ja chciałam najpierw przetestować otrzymane kosmetyki/próbki i w notce tej podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami.
W ślicznym białym pudełeczku znajdowały się następujące rzeczy:



1. Żel Spa Serene Aloe Vera Mineral Care. Na początku ucieszyłam się, bo myślałam, że to żel do mycia twarzy. Niestety po przeczytaniu informacji na opakowaniu okazało się, że to nawilżający/kojący żel do ciała. Bardzo fajny produkt dla osób np. korzystających z solarium. Ja z solarium nie korzystam, więc albo żel będzie czekał na wypróbowanie do lata lub też podaruję go komuś, komu się on przyda już teraz.

2. Włoskie Mydło Nesti Dante. Z tego mydełka najbardziej ucieszyły się moje dzieci. Nigdy wcześniej nie widziały tak dużego (250g) mydła w dodatku błyszczącego się na złoto. Wczoraj wyjątkowo chętnie wskoczyły pod prysznic (jak nigdy ;) ). Mydełko poza ładnym wyglądem, ślicznie pachnie i dobrze się pieni. Musimy jedynie uważać, żeby nie wyślizgnęło nam się z rąk i nie upadło nam np. na palec u nogi (ałć) ;)



3. Maska Do Twarzy - Pomarańcze - Fridge by yDe. Jest to próbka tejże maseczki. Jednak jest na tyle gęsta i wydajna, że to malutkie opakowanie starczy mi na 2-3 użycia. Maseczka ma śliczny zapach. Bardziej przypomina mi on gorzką czekoladę z nadzieniem pomarańczowym niż same pomarańcze (pewnie przez to kakao w składzie). Skóra po jej użyciu była dobrze nawilżona. Gdyby nie jej kosmiczna cena zapewne kupiłabym sobie pełnowymiarowe opakowanie.

4. Balsam Do Ust - Carmex. Ten produkt wszyscy dobrze znają i kochają. Ja również bardzo lubię Carmexy za ich świetne właściwości regenerujące usta. Do tego jest to chyba jedyny balsam do ust, który dzięki swojemu obrzydliwemu smakowi pozostaje na moich ustach dłużej niż 5 minut ;)


5. John Masters Organics - linia pielęgnacyjna. Czyli próbki następujących produktów:
- balsamu do ciała "czerwona pomarańcza i wanilia"
- żelu pod prysznic "czerwona pomarańcza i wanilia"
- szamponu z odżywką  "cynk i szałwia"
- odżywki do włosów "cytrus i gorzka pomarańcza"
Wszystkie produkty mają przepiękne zapachy, niestety ciężko cokolwiek więcej napisać po zużyciu po jednej próbce. 

Zawartość KissBoxa uważam za naprawdę zadowalającą. Dobre produkty, w tym 3 pełnowymiarowe.
Jeśli macie ochotę przetestować kolejne pudełeczka zapraszam na stronę Kissbox.pl oraz na  ich Facebook'a .

13 komentarzy:

  1. ja kocham aloes w każdej postaci - ost. pisałam o nim post :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super kiss box ten akurat :) Kochana czy ja moge napisac info o Twoim konkursie w jednej notce z drugim rozdaniem? po prostu dwa rozdania w jednej notce?czy mi to uznasz???:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będą to tylko dwa rozdania to uznam jak najbardziej :)

      Usuń
    2. kurcze jest więcej rozdan w sumie w jednej notce dałam 4...no to trudno :) dopiero teraz zauważyłam odp, jakoś dziwnie mi się wydawało że gdzie indziej to pytanie zdałam i szukałam odp :D

      Usuń
  3. Ja tez jestem ze swojego zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A nie można tego żelu aloesowego stosować na włosy? Czytałam, że niektóre dziewczyny używają żelu aloesowego do nawilżania i odżywiania włosów, ale nie wiem czy ten również by się nadał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia czy można ten żel stosować też na włosy. Nigdy wcześniej nie słyszałam nawet o tym, że aloes stosuje się na włosy :/

      Usuń
  5. szkoda że nie skusiłam się na tego boxa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana nie pozbywaj się tego żelu, po depilacji bardzo Ci się przyda, a ulga jest niesamowita. Żadko golę nóżki depilatorem, wczoraj jednak się zdecydowałam i żel aloesowy spisał się na medal, ani jednej czerwonej krostki.
    A i zawsze się może partnerowi przydać po goleniu ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo no widzisz, na to nie wpadłam. Dzięki za rady :)

      Usuń
  7. ja subskrybuje glossy box i poki co jestem zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  8. Na bloga trafiłam zupełnie przypadkowo. Bardzo mi się podoba to w jaki sposób pisze Pani o kosmetykach. Zostanę tu na dłużej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :* A tak na przyszłość nie zwracaj się do mnie per Pani , bo aż taka stara chyba jeszcze nie jestem ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...